Zamiana ograniczenia wolności na jej pozbawienie.
1 października 2020Dach nad głową a upadłość konsumencka
1 grudnia 2020Prowadzenie biznesu to nieustanne zawody przedsiębiorców – o to, kto zdobędzie więcej klientów, szersze uznanie czy większą renomę. Nie zawsze ten wyścig o sukces opiera się o zasady fair play. Jak radzić sobie z nieuczciwymi konkurentami?
Czyny nieuczciwej konkurencji
Środki prawne dla pokrzywdzonych przedsiębiorców są rozmaite. Jak jednak wskazuje sama nazwa tego aktu prawnego, warto sięgnąć do regulacji ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz.U. Nr 47, poz. 211 ze zm.). Zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy, czynem nieuczciwej konkurencji jest działanie sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, jeżeli zagraża lub narusza interes innego przedsiębiorcy lub klienta. Według art. 3 ust. 2 ustawy do takich czynów zalicza się zwłaszcza czyny:
wprowadzające w błąd oznaczenie przedsiębiorstwa, fałszywe lub oszukańcze oznaczenie pochodzenia geograficznego towarów albo usług, wprowadzające w błąd oznaczenie towarów lub usług, naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa, nakłanianie do rozwiązania lub niewykonania umowy, naśladownictwo produktów, pomawianie lub nieuczciwe zachwalanie, utrudnianie dostępu do rynku, przekupstwo osoby pełniącej funkcję publiczną, a także nieuczciwa lub zakazana reklama, organizowanie systemu sprzedaży lawinowej, prowadzenie lub organizowanie działalności w systemie konsorcyjnym oraz nieuzasadnione wydłużanie terminów zapłaty za dostarczane towary lub wykonane usługi.
Kolejne przepisy tej ustawy precyzują, jak rozumieć te pojęcia, aczkolwiek jest to zawsze kwestia bardzo sporna. Strony przerzucają się rozmaitymi argumentami, służącymi poparciu ich stanowiska. Podnoszą je najczęściej w procesie sądowym, który może być oparty bądź na podstawie odpowiedzialności kontraktowej (za nienależyte wykonanie czy niewykonanie zobowiązania), bądź na podstawie odpowiedzialności deliktowej (za działanie sprzeczne z prawem). Wtedy, zdaniem Sądu Najwyższego, wybór roszczenia należy do pokrzywdzonego przedsiębiorcy (zob. wyrok SN z 8.07.2010 r., II CSK 74/10, Legalis).
Środku prawne dla pokrzywdzonych
Jeżeli uznamy, że dane zachowanie to czyn nieuczciwej konkurencji, to przedsiębiorca, którego interes został zagrożony lub naruszony, może, zgodnie z art. 18 ust. 1 ustawy, żądać:
1) zaniechania niedozwolonych działań;
2) usunięcia skutków niedozwolonych działań;
3) złożenia jednokrotnego lub wielokrotnego oświadczenia odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie;
4) naprawienia wyrządzonej szkody, na zasadach ogólnych;
5) wydania bezpodstawnie uzyskanych korzyści, na zasadach ogólnych;
6) zasądzenia odpowiedniej sumy pieniężnej na określony cel społeczny związany ze wspieraniem kultury polskiej lub ochroną dziedzictwa narodowego – jeżeli czyn nieuczciwej konkurencji był zawiniony.
Co istotne – te roszczenia mają charakter majątkowy i alternatywny, ale nie rozłączny, a więc możliwe jest dochodzenie ich razem lub w drodze osobnych powództw (por. np. E. Nowińska, K. Szczepanowska-Kozłowska, komentarz do art. 14 [w:] Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Komentarz, Warszawa 2017, LEX). To, jakie konkretnie roszczenia można sformułować, należy przeanalizować pod kątem interesów klienta oraz faktów sprawy.
Przykładowo – za czyn nieuczciwej konkurencji uważa się, zgodnie z art. 17g pkt 1 ustawy, nieuzasadnione wydłużanie terminów zapłaty za dostarczone towary lub wykonane usługi, polegające w szczególności na naruszeniu przepisów ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych. W takim wypadku można żądać na przykład naprawienia powstałej szkody, a już składanie jakichś oświadczeń może nie być zasadne. Pamiętajmy, że według art. 22 ust. 1-2 ustawy, w razie wniesienia oczywiście bezzasadnego powództwa z tytułu nieuczciwej konkurencji, sąd, na wniosek pozwanego, może nakazać powodowi złożenie jednokrotnego lub wielokrotnego oświadczenia odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Pozwany, u którego na skutek wniesienia powództwa, o którym mowa w ust. 1, powstała szkoda, może żądać jej naprawienia na zasadach ogólnych.
Dobrze skonstruowany pozew to zatem połowa sukcesu!