Dochodzenie wierzytelności w obcej walucie
26 lutego 2020Siła wyższa a wykonanie umowy.
16 marca 2020Zobowiązanie może wygasnąć z różnych przyczyn. Taki skutek może wywrzeć sytuacja wprost przewidziana w umowie bądź wynikająca z przepisów prawa. Spośród wielu instytucji tego typu doniosłe znaczenie w obrocie gospodarczym ma zwolnienie z długu.
Kiedy wygasa zobowiązanie?
Według art. 508 KC, zobowiązanie wygasa, gdy wierzyciel zwalnia dłużnika z długu, a dłużnik zwolnienie przyjmuje. Wydawać by się mogło, że skoro ma to być czynność korzystna dla dłużnika, to powinna nastąpić niezależnie od jego stanowiska w tym zakresie. Tak jednak nie jest. Nie budzi wątpliwości, że zwolnienie z długu to umowa (por. wyr. SN z 20.09.2007 r., II CSK 242/07, Legalis), która bez zgody dłużnika nie dochodzi do skutku. Nie jest na przykład możliwe skuteczne zawarcie takiej umowy z pominięciem osoby dłużnika jako umowa na rzecz osoby trzeciej, o której mowa w art. 393 KC (por. G. Wolak [w:] KC. Komentarz, red. M. Załucki, Warszawa 2019, s. 1168).
Precyzyjne określenie długu
Zwolnienie z długu może nastąpić w dowolnej formie, chyba że co innego wynikałoby z przepisów szczególnych bądź ustaleń umownych. Konieczne jest precyzyjne określenie, o jaki dług chodzi. Jak wskazuje orzecznictwo, możliwe jest nawet zwolnienie z długu przyszłego, o ile w sposób konkretny zostanie oznaczony stosunek prawny, z którego taki dług miałby wynikać (por. wyr. SN z 14.1.2013 r., I PK 171/12, Legalis). Dopuszczalne jest także wzajemne zwolnienie z długu. Umowa może zakładać odpłatność bądź nieodpłatność takiego świadczenia. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby zwolnienie stanowiło element innej umowy, na przykład uzupełniając wzajemne rozliczenia stron.
Wygaśnięcie zobowiązania
Zasadniczo skutek w postaci wygaśnięcia zobowiązania następuje z chwilą zawarcia danej umowy. Co istotne, ten mechanizm działa ex nunc – czyli „od teraz”. Zwolnienie z długu nie ma takich skutków, jak odstąpienie od umowy, które, mówiąc w pewnym uproszczeniu, wprowadza stan, jak gdyby do powstania zobowiązania nigdy nie doszło. Możliwe jest, aby strony przewidziały inną datę wygaśnięcia zobowiązania – sprzed zawarcia umowy o zwolnienie z długu bądź później. Warto jednak pamiętać, że gdy po stronie dłużników występuje kilka podmiotów i mowa o tzw. solidarności biernej, to wtedy zwolnienie z długu względem jednego z dłużników solidarnych nie ma skutku względem współdłużników (art. 373 KC).
Czym innym jest zawarcie pactum de non petendo, czyli umowy, w drodze której wierzyciel zobowiązuje się nie dochodzić swojej wierzytelności na drodze sądowej. Sporne są skutki prawne jej zawarcia. Dominujący pogląd zakłada, że zawarcie umowy o charakterze pactum de non petendo nie rodzi skutku w postaci niedopuszczalności drogi sądowej, a dochodzenie sądownie objętych taką umową roszczeń nie skutkuje oddaleniem powództwa. Może jednak skutkować odpowiedzialnością kontraktową z tytułu niewykonania zobowiązania. Taka umowa nie jest tożsama ze zrzeczeniem się długu i nie skutkuje wygaśnięciem zobowiązania (por. wyr. SO w Olsztynie z 26 stycznia 2018 r, IX Ca 946/17, Portal Orzeczeń Sądów Powszechnych). Pojawiają się jednak poglądy odrębne – a mianowicie, że po podniesieniu zarzutu jej zawarcia sąd powinien oddalić powództwo, o ile takie zobowiązanie nadal obowiązuje. Pactum de non petendo może być bowiem zawarte trwale albo czasowo, co wymaga zbadania ze strony sądu (por. np. G. Wolak, op. cit., s. 1170).
Możliwe jest także złożenie przez wierzyciela tzw. oświadczenia o uznaniu negatywnym. Można napotkać na pogląd, że jeśli wierzyciel za zgodą dłużnika deklaruje nieistnienie długu, a do tego dokonuje rozporządzenia, to wtedy zrzeka się roszczenia, które mu ewentualnie wobec dłużnika przysługuje (wyr. SA w Warszawie z 26.4.2011 r., I ACa 1049/10, cyt. za R. Morkiem, komentarz do art. 508 KC [w:] KC. Komentarz, red. K. Osajda, Warszawa 2018, Legalis). Jeśli jest zawarte w formie umownej, to może być poczytywane za zwolnienie z długu w rozumieniu art. 508 KC (por. T. Antoszek, komentarz do art. 508 KC [w:] KC. Tom II. Komentarz. Art. 353–626, red. M. Gutowski, Warszawa 2019, Legalis). Interpretację skutków określonych czynności prawnych warto zostawić profesjonalnemu pełnomocnikowi, który daje gwarancję należytego zabezpieczenia naszych interesów.